Na początek rozgrzewka na przedpolu Tatr. Naszym celem będą dwie przepiękne doliny położne na granicy Tatr i Gór Choczańskich. Spotkanie z uczestnikami o 7:00 rano na postoju przed dworcem PKP w Zakopanem. Potem udamy się naszym busem na zachód do Chochołowa i dalej do Kwaczan już na Słowackim Liptowie. Z Parkingu u wylotu doliny ruszymy najpierw ścieżką na granicy lasu i łąk Liptowa. Będą nam towarzyszyć piękne widoki na Jezioro Liptowskie oraz łańcuch Tatr Niżnych. Potem przez wąski skalny wąwóz wejdziemy do uroczej Doliny Prosieckiej. W czasie przejścia doliną będzie trzeba pokonać kilka stromych progów skalnych i drabin. Trudności umiarkowane. Dalej udamy się wśród łąk płaskowyżu do zagubionej wioski Borowe gdzie będzie okazja w karczmie napić się piwa czy zjeść lunch. Droga powrotna poprowadzi nas do Doliny Kwaczańskiej. Najpierw jednak odwiedzimy mały skansen z młynem wodnym w Obłazach. Zejście doliną będzie łatwe ale obfitujące w zapierające dech widoki na skalne formacje doliny. Nocleg w Chacie Zwierowka.
Ten dzień będzie zdecydowanie trudniejszy od pierwszego. Czeka nas dość intensywne podejście na główną grań Tatr Zachodnich. Prosto ze schroniska udamy się na stoki narciarskie (latem puste) i dalej w górę na szczyt Brestowa, od którego właściwie Tatry Zachodnie się zaczynają. Potem niezwykle widokowym grzbietem przez Mały i Wielki Salatyn (2047 m.) Dalej grań zwęża się i w rosnących trudnościach (łańcuchy) po skalnych stopniach przy pięknych wysokogórskich krajobrazach wspinamy się na Spaloną i widokowego Pachoła (2167 m.). Potem zejście do Doliny Spalonej i Doliny Zuberskiej by dotrzeć późnym popołudniem do Chaty. Nocleg w Chacie Zwierowka.
Po wyczerpującym dniu dziś będzie trochę mniej wyczerpująco ale nie mniej ciekawie. Naszym busem udamy się na południe w kierunku Tatr Niżnych. W miejscowości Jasna przesiądziemy się na kolejkę linową, którą udamy się na szczyt Chopok (2023 m) doskonale znany miłośnikom sportów zimowych. Potem udamy się widokową granią na wschód do Przełęczy Demianowskiej, z której po krótkiej wspinaczce zdobędziemy skalisty wierzchołek Dziumbier (2043 m) – najwyższy szczyt całego pasma Niżnych Tatr. Z jego szczytu rozciąga się jeden z najlepszych widoków na Tatry zachodnie i Wysokie od strony południowej. Ze szczytu zejdziemy szlakiem na północ przez przełęcz Javorie i dalej w dół w stronę parkingu gdzie pozostawiliśmy samochód. Nocleg na kwaterach prywatnych w Szczyrbie.
Wcześnie rano wprost ze Szczyrby wyruszamy w stronę już Tatr Wysokich. Naszym celem będzie rzadko odwiedzany szczyt Tatr Wysokich oferujący świetną panoramę na polską i słowacką część Tatr. Busem dojedziemy do wylotu Doliny Mięguszowieckiej. Po krótkim podejściu dotrzemy do malowniczego Jeziora Popradzkiego gdzie w schronisku będzie szansa zjeść śniadanie. Potem będziemy wspinać się coraz wyżej w cieniu Szatana i Baszt do największego jeziora Tatr Słowackich – Hińczowego Stawu. Kolejny etap to wspinaczka na sławną Koprową Przełęcz skąd już tylko kilka chwil na Koprowy Szczyt (2363 m). Powrót tą samą drogą. Jeśli starczy czasu po drodze odwiedzimy symboliczny cmentarz ofiar gór pod ścianami Osterwy. Nocleg w Szczyrbie.
Naszym celem tym razem będzie jeden z najbardziej na południe wysuniętych wysokich szczytów Tatr – Sławkowski Szczyt (2452 m). Z jego skalistego wierzchołka będziemy mieli doskonałe widoki na Krywań, Gerlach, Staroleśną, Pośrednią Grań, Łomnicę i wiele wiele innych szczytów Tatr Wysokich oraz na ogromny kawał Liptowa i Spisza a także łańcuchy karpackie na południe od Tatr. Wejście na Sławkowski nie przedstawia wielkich trudności ale wymaga dobrej kondycji. Nocleg w Szczyrbie.
Po emocjach związanych z eksplorowaniem Tatr Wysokich pora na coś całkiem innego – wizytę na obrzeżach Tatr ale niemniej ciekawych. Udamy się się do Słowackiego Raju. Po wczesnym śniadaniu udamy się autostradą na wschód w okolice malowniczego miasteczka Spiski Czwartek. Dalej wąską drogą lokalną do osady Podlesok. Z parkinu pójdziemy już pieszo do skalnego wąwozu – przełomu rzeki Hornad. Czeka nas niezwykła wyprawa po skalnych ścianach kanionu po dnie którego płynie rzeka. Uwaga! Miejscami ekspozycja i nieco trudno. W połowie wąwozu odbijemy na południe do wąskiej skalistej dolinki z drabinami i wodospadami, którą dotrzemy na polanę Klasztorisko – dla Słowaków miejsce święte związane z ich walką o niepodległość. Krótki odpoczynek w schronisku i zejście przez ładne lasy Parku Narodowego do parkingu. Przejazd na nocleg do miasta Kieżmark. Nocleg w kwaterach prywatnych.
Ostatni dzień naszego trekkingu nie będzie dniem ulgowym. Odwiedzimy wschodnie krańce Tatr Wysokich oraz przejdziemy przez główną grań Tatr Bielskich. Najpierw naszym celem będzie Dolina Kieżmarska i w niej Zielony Staw. Z jego brzegów widać jedne z największych tatrzańskich urwisk: północną ścianę Małego Kieżmarskiego, zerwy Łomnicy i Durnego Szczytu, wiszące doliny: Dziką, Jastrzębią i Jagnięcą. Po odpoczynku w schronisku udamy się dalej w górę do Białego Stawu i jeszcze dalej na Przełęcz pod Kopą skąd już niedaleko do wyrwy w grani Tatr Bielskich – Szerokiej Przełęczy Bielskiej (1826 m). Przełęcz ta po jednej stronie ma zbocza Szalonego Wierchu a po drugiej Płaczliwą Skałę. Z przełęczy będziemy podziwiać panoramę Tatr Wysokich widzianych tym razem z profilu. Potem już tylko w dół wśród niezwykle bujnej roślinności Doliną Szeroką do Ździaru. Tutaj będziemy chwilę musieli poczekać na bus i potem już tylko powrót do zakopanego i zakończenie programu.