Nadal mamy wzrosty zdiagnozowanych przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Zarówno w Polsce jak i w wielu innych krajach. W skali społecznej są to bardzo istotne i niebezpieczne zjawiska, z którymi rządy poszczególnych krajów radzą sobie lepiej lub gorzej. Nadal jednak najwięcej zależy od nas – ludzi. To czy umiemy odpowiednio się zachować, utrzymywać dystans społeczny, dbać o higienę, tak naprawdę decyduje o wzroście lub spadku nowych przypadków. Jak sami wiecie różnie to niestety wygląda i chyba wszyscy musimy się solidnie do tego przyłożyć.
Przez cały sezon letni dużo podróżowaliśmy po górach z naszymi grupami. Tych grup w sumie naliczyłem od końca czerwca do października 27. Bywaliśmy w górach Słowacji, Włoch, Austrii, Bułgarii, Rumunii, Albanii, Czarnogóry, Kosowa … i było spokojnie, na ile to możliwe bezpiecznie. Wróciliśmy zadowoleni i zdrowi. Wypracowaliśmy, chyba działający dobrze, system bezpieczeństwa. Mianowicie działamy tylko w małych grupach, najczęściej kilkuosobowych. Korzystamy z bazy noclegowej małych formatów: małe pensjonaty, kwatery prywatne, apartamenty w małych budynkach. Unikamy dużych miast czy skupisk ludzkich. Unikamy publicznych środków komunikacji tam gdzie się da. Ubieramy maseczki, często dezynfekujmy dłonie. Jednak najważniejsze, że nasze programy to głównie góry i to góry gdzie nie spotkamy tłumów. Obserwowaliśmy też, że większość naszych partnerów lokalnych, głównie dostawców noclegów i wyżywienia dla naszych grup, traktuje sprawy poważnie i dba o bezpieczeństwo swoich gości. Co oczywiście bardzo nas cieszy i dobrze wróży na przyszłość.
Bo trzeb sobie zdawać sprawę, że już dziś wiemy, że wirus SARS-CoV-2 pozostanie z nami na jakiś czas. To mogą jeszcze być najbliższe dwa lata. Więc albo nauczymy się z nim mądrze postępować i w miarę normalnie żyć albo cofniemy się kilkadziesiąt lat wstecz. Tego nie chcemy bo kochamy nasz świat, kochamy góry, uwielbiamy podróże. I to się da realizować nawet w świecie Covidowym. I to nie tylko po Europie jak to odbywało się w tym sezonie ale znów po całym świecie. Trzeba jednak liczyć się z tym że posiadanie ważnego testu na COVID będzie niezbędną przepustką do bardziej egzotycznych podróży. Już trwają zresztą prace nad wygenerowaniem tzw “Zdrowotnego paszportu”, który zapisany w naszym smartfonie umożliwi nam wstęp do samolotów i do wielu krajów które już się otwierają na turystykę. Tak jest dziś na przykład w Grecji. Aby ją odwiedzić trzeb mieć ważny test.
Tak właśnie jest też w przypadku tych dwóch krajów, które są w obszarze naszych zainteresowań – Exploruj.pl organizuje tam swoje wyprawy. Nepal otwiera się formalnie dla turystów w tym też dla tych, którzy udają się na trekking od połowy listopada b.r. Nie ma innych specjalnych obostrzeń, typu kwarantanna po przylocie. Niezbędne jest jedynie posiadanie testu na brak obecności COVID, nie starszego niż 72 godziny od momentu wylotu z kraju stałego pobytu turysty. Przywrócona jest też jak to wcześniej było “Visa on arrival” na lotnisku w Kathmandu. Po powrocie do Polski z Nepalu też nie obowiązuje nas kwarantanna. Oznacza to tyle, że możemy spokojnie planować nasze jesienne trekkingi, z tą uwagą, że zdecydowaliśmy realizować tylko dwa w tym sezonie – Sanktuarium Annapurny 21 listopada oraz Święta i Nowy Rok w Nepalu – 22 grudnia b.r. Ponieważ objawy COVID-19 i choroby wysokościowej są podobne, zdecydowaliśmy nie ryzykować tej jesieni i nie realizować trekingów, które przekraczają wysokość 4200 m n.p.m. Oczywiście zapraszamy na wszystkie nasze wiosenne programy w Nepalu. Te mamy nadzieję będziemy mogli realizować już normalnie.
Przepiękna Namibia już jest otwarta dla turystów. Tutaj też niezbędny jest test na brak obecności COVID a dodatkowo konieczność wykonania testu po pięciu dniach od przylotu do Namibii w punktach specjalnie w tym celu rozmieszczonych na terenie całego kraju. Oznacza to że turysta zaraz po przylocie może ruszać w trasę, jednak musi o niej poinformować w deklaracji wjazdowej tak aby wykonanie ponownego testu skorelować z jego planami urlopowymi. W przypadkach obydwu krajów jest oczywiście wymagane ubezpieczenie medyczne, obejmujące leczenie przypadków COVID, ale bez takiego to i tak nikt o zdrowym rozsądku za granicę by się nie wybierał.
Nasz program Exploruj.pl do Namibii zaplanowany jest dopiero na maj 2021. Oczywiście zachęcamy już do udziału. Mamy też jednak coś ekstra – przygotowujemy program świąteczne sylwestrowy w Namibii a więcej szczegółów przekażemy wam już w ciągu kilku najbliższych dni.
Trzymajcie się zdrowo!
Jarek – El Comendante